Znalazłam mnóstwo przepisów na to danie, a każdy był inny. Moja wersja jest lekkim odstępstwem od klasyki gatunku- nie użyłam wołowiny tylko zmieloną łopatkę wieprzową i zrezygnowałam z groszku za, którym osobiście nie przepadam. Nie wiem też jak smakuje danie w oryginale, ale moja wersja jest sycąca i smaczna:). Porcja na pięć głodnych osób.
Tajemniczy cottage pie
- 500 gram mielonej łopatki wieprzowej
- dwie cebule
- 10 centymetrowy kawałek pora(biała część)
- jedna duża marchewka
- 800 gram ziemniaków
- trzy łyżki koncentratu pomidorowego
- dwie czubate łyżeczki tartego chrzanu
- kilka gałązek świeżego tymianku
- pieprz ziołowy, sól, papryka mielona słodka
- trzy łyżki masła
Ziemniaki zagniatamy na puree z dodatkiem masła i ewentualnie dla większej mazistości odrobiną mleka. Dosypujemy ok. łyżeczki czerwonej papryki, dodajemy chrzan-całość mieszamy.
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. Na dno naczynia żaroodpornego wykładamy masę mięsną, na nią zaś puree ziemniaczane, które mocno dociskamy i wygładzamy powierzchnię. Możemy teraz zrobić jakieś wzorki na górze. Zapiekamy około 25 minut aż góra się zezłoci(jeśli macie w piekarniku opcję grzania tylko górą to włączcie po 15 minutach zapiekania). Podajemy gorącą. Smacznego!
P.s U mnie na górze są kawałeczki wędzonego sera żółtego bo się poniewierał po lodówce bez celu:).
Jak już pisałam, środek nie jest zbytnio fotogeniczny;) |
Wygląda estetycznie, a patrząc po składnikach, na pewno jest smaczna :) I to wystarczy, by skutecznie zachęcić do zrobienia jej!
OdpowiedzUsuńAle tu u Ciebie ładnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne zdjęcia
nie wiem co ty od niej chcesz. Wygląda naprawdę apetycznie:) od razu chciałabym taką na obiadek:)
OdpowiedzUsuńTakie zapiekanki rzadko bywaja fotogeniczne. Ale za to smakuja wybornie, zwlaszcza w chlodne, jesienno-zimowe wieczory!
OdpowiedzUsuńTo danie może i nie jest fotogeniczne, ale jest pyszne. I na Twoich zdjęciach wygląda bardzo apetycznie :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA moim zdaniem bardzo fotogeniczny, bo u Ciebie wygląda pięknie i z pewnością przepyszny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wcale nie taki niefotogeniczny;) Zresztą najważniejsze, że pyszny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
wygląda pysznie, szczególnie z tym serem wędzonym, musi smakować super
OdpowiedzUsuńZeżarłbym ;)
OdpowiedzUsuńEj tam, jaki niefotogeniczny, jak mi się jeść chce gdy na niego patrzę!:)
OdpowiedzUsuńDla mnie danie wcale nie musi ładnie wyglądać bo w końcu liczy się jego smak, a nie wygląd. Jak ja wykonuję coś z przepisów https://basiazsercem.pl/ to jestem świadoma tego, że czasami może mi coś nie wyjść. Jednak jak widzę gdy cała rodzina się zajda to oznacza, że po prostu było smaczne.
OdpowiedzUsuń