Śliwki to może nic odkrywczego, ale to taki zdrowszy uzupełniacz wszelkich słodkości. Oprócz orzeszka można je nadziać także np. kawałkiem marcepanu.
Inne przepisy na cieszyńskie ciasteczka:
http://osiakowegotowanie.blogspot.com/2012/12/cieszynskieslaskie-ciasteczka-kakaowe.html
http://osiakowegotowanie.blogspot.com/2012/12/cieszynskieslaskie-ciasteczka.html
http://osiakowegotowanie.blogspot.com/2012/12/cieszynskieslaskie-ciasteczka-orzechowe.html
Śliwki w czekoladzie:
- suszone śliwki bez pestek
- orzechy włoskie lub migdały
- rozpuszczona w kąpieli wodnej czekolada lub polewa czekoladowa
- wiórki kokosowe
W nacięcie każdej śliwki wsadzamy po migdale lub orzechu. Delikatnie zasklepiamy i moczymy w rozpuszczonej czekoladzie oraz obtaczamy w wiórkach kokosowych. Odkładamy na talerz do zastygnięcia czekolady.
Kulki z resztek
- zmielone na pył biszkopty lub herbatniki
- mielone orzechy i migdały
- drobno posiekane bakalie
- gorzkie kakao
- resztki masy z orzeszków, polew, lukrów itp.
- rum lub inny alkohol
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą . Konsystencja powinna być gęsta, ale nie może być ani zbyt sucha, ani zbyt mokra. Jeśli masa jest za sucha, dolewamy nieco rumu lub dodajemy kawałek masła. Jeśli zaś za wilgotna, można dosypać trochę więcej herbatników albo odrobinę bułki tartej. Z masy formujemy kuleczki, które obtaczamy w wiórkach kokosowych. Odstawiamy do zastygnięcia.
jak tu dzisiaj pysznieeee:) boskie słodkości:) zapisuję przepisy do wykorzystania:) pycha
OdpowiedzUsuńkluseczki z resztek to chyba tak zwane bajaderki lub ziemniaczki, nie?:)
OdpowiedzUsuńSame pyszności.. Moje bajaderki skończyły się wczoraj :(