Dziś obchodzimy setną rocznicę urodzin Julii Child, jednej z najbardziej charyzmatycznych kulinarnych gwiazd wszech czasów. Historia Julii uczy, że zawsze warto sięgać po swoje marzenia, niezależnie od tego ile ma się lat, oraz że nie trzeba być kandydatką na miss world by pokochały Cię miliony. Julię kocha się za charakter właśnie, za niezwykłe ciepło którym promieniuje, za jej bezpośredniość i życiorys, który choć nie był bogaty w skandale to jednak mógłby być inspiracją niejednego filmowca;)
|
Moje ulubione zdjęcie:) |
Czy w dzisiejszych czasach, tak odbiegających od rzeczywistości Julii Child macie swoich faworytów do jej godnego zastąpienia?:)
P.s To moja ostatnia notka przed przerwą, wrócę do Was w poniedziałek prosto znad zimnego(zapewne) Bałtyku;)
Miłego weekendu!
Tez kocham to zdjecie..:) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńchyba oglądałam o niej ostatnio film, świetny był :)
OdpowiedzUsuń