czwartek, 10 października 2013

Różowy tydzień 2013- zapraszam do akcji!

To już kolejny rok, kiedy mamy okazję wspólnie się zastanowić nad tym co jest szalenie istotne w naszym życiu- nad naszym zdrowiem. Statystyki są miażdżące; co roku na raka piersi w Polsce zapada około 12 tysięcy Polek. Połowa z nich umiera, bo za późno udały się po pomoc lub zdiagnozowały chorobę. Wciąż też wstydzimy się chodzić do lekarza uważając nasze zdrowie intymne za sprawę drugorzędną. Dbamy o naszych bliskich, troszczymy się z największą starannością i tak często zapominamy, że ich dobro zależy też od naszego samopoczucia.
Akcja ma na celu przypomnienie, chwilę refleksji, że nie jesteśmy kuloodporne. Nie da się być superwoman, warto pamiętać o tym, że kiedy dokonujemy nadludzkich wysiłków by uczynić nasze rodziny szczęśliwymi nie możemy zapomnieć o sobie! Mamy potrzeby, pragnienia i marzenia. Jedna z tych potrzeb to samobadanie piersi. Pamiętaj, że dotykasz= wygrywasz! Nikt nie zna siebie lepiej niż Ty sama. 15 października obchodzony jest Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi. Mam nadzieję, że tego dnia zrobicie dla siebie coś szczególnego, co poprawi nie tylko samopoczucie, ale znacząco wpłynie na samoświadomość i Wasze zdrowie.
Zadaniem kulinarnym akcji jest ugotowanie/ upieczenie/ usmażenie itp. dań w kolorze różowym lub jego odcieniach, by mogły przypominać o idei akcji. Chciałabym abyście gotując coś różowego miały tylko pozytywne myśli o sobie i swojej przyszłości.
 Niech moc będzie z Wami dziewczyny(i chłopaki)!


Akcja będzie się odbywać na durszlaku w dniach 14- 20 październik. Jeśli nie macie konta na durszlaku to bardzo proszę o przesyłanie maili z linkiem na adres mailowy: gosiaosia@gmail.com
Chciałabym też zaznaczyć, że w tym roku włączyłam moderację wpisów, co jest spowodowane lawiną zeszłorocznych zgłoszeń przepisów niewiele mających wspólnego z tematyką akcji.



Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę.
Różowy tydzień 2013

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osiu, a co z Szarlotek? Ona zawsze tę akcję prowadziła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, próbuję z nią złapać kontakt mailowy, bo od czerwca nie pisuje na blogu:(. W zeszłym roku na szybko we dwie zmontowałyśmy akcję, teraz musiałam już założyć ją na durszlaku bo czasem jest długi termin oczekiwania na akceptację(w zeszłym roku akcja przez to nie wystartowała w założonym terminie).

      Usuń