niedziela, 28 kwietnia 2013

Słoneczna sałatka z tuńczykiem i suszonymi pomidorami

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą zajmującą się importem śródziemnomorskich produktów. Na fali tej wymiany maili otrzymałam paczkę z różnymi pysznymi ciekawostkami. Część to produkty dobrze mi znane, inne to rzeczy pierwszy raz przeze mnie jedzone lub pite. Składniki są bardzo uniwersalne przez co problemów z ich skomponowaniem nie miałam. Jako pierwsze z nich wypróbowałam dwa- pomidory suszone na słońcu marki Ponti oraz tuńczyk w oliwie z oliwek Callipo. Kilka słów na temat samych produktów. Suszone pomidory to znany mi wcześniej specjał. Przyznam, nie byłam ich wielką fanką, aż do teraz. Może po prostu nie potrafiłam ich umiejętnie połączyć w zgrany duet z innymi produktami. Te konkretne pomidory mają przede wszystkim nieziemski zapach. Normalnie słońce upalnej Italii zamknięte w słoiku;). Są spore i dość jędrne no i mają piękny czerwony kolor. Tuńczyk to ryba lubiana przeze mnie od dawna. Callipo to firma zaś totalnie mi wcześniej nieznana. Bardzo przyjemny produkt, bez dziwacznego zapachu "kociego żarcia"- jak to już zdążyłam raz usłyszeć. Duże, różowiutkie kawałki utopione w delikatnej oliwie z oliwek. Cudów nie było, musiało powstać z tego coś dobrego. I tak oto podpatrzona u Panny Malwiny sałatka wylądowała i na moim talerzu.



Sałatka z tuńczykiem i suszonymi pomidorami

  • 300 gram ugotowanego makaronu( u mnie spaghetti z obiadu)
  • dwie łyżki kaparów
  • siedem dużych pomidorów suszonych Ponti
  • puszka tuńczyka w oliwie z oliwek Calippo
  • 50 gram sera o wyrazistym smaku(np. cheddar)
  • rozgnieciony ząbek czosnku, sól, pieprz, kilka listów świeżej bazylii
W misce mieszamy makaron, posiekane kapary, pokrojone w dużą kostkę pomidory oraz starkowany na grubych oczkach ser. Tuńczyka rozdrabniamy widelcem i razem z oliwą wlewamy do makaronu. Dodajemy rozgnieciony ząbek czosnku, sól i pieprz, posypujemy całość posiekanymi grubo listkami bazylii. Podajemy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz