W zeszłym tygodniu miałam przyjemność gościć na Kaziukach- jednym z największych jarmarków w tej części Europy. Organizowane są one co roku w okolicach 4 marca(dzień Świętego Kazimierza) od czterystu lat. Są one świetną okazją do poznania ludowej kultury i rzemiosła artystycznego. W tym roku na uczestników imprezy czekało osiem kilometrów straganów, namiotów i stoisk. Pod koniec dnia człowiek już ledwie przebierał nogami. Oprócz tych tradycyjnych wyrobów takich jak wędzone ryby, stoiska mięsne i te z czarnym, wileńskim chlebem można było zobaczyć mnóstwo innych ciekawostek z różnych części kontynentu, między innymi z Polski. Zrobienie sensownych zdjęć nie było do końca możliwe z powodu naprawdę wielkiego tłumu ludzi. W piątek jednak nie było z tym jeszcze tak źle;).
 |
Jeden z polskich akcentów- cudowności z czekoladowego warsztatu, idealne na prezent dla każdego mechanika i inżyniera- wyglądają wprost imponująco naturalnie;). |
 |
Wileńskie palmy. |
 |
Można było spróbować różnych mięsnych wyrobów, tutaj wędlina w bardzo ciekawej osłonce;). |
 |
Stanowisko z tradycyjną girą- kwasem chlebowym, ośmielę się stwierdzić że lepszym i bardziej orzeźwiającym niż Cola! |
 |
Blin ziemniaczany nadziany mięsem mielonym i prażony na wielkiej patelni groch- całość oczywiście oblana zakwaszaną śmietaną kremówką- kuchnia litewska zdecydowanie jest pyszna, choć trudno nazwać ją lekką;). |
 |
Miałam niezwykłą okazję wejść od kuchni do restauracji i zobaczyć produkcję kibinów- tradycyjnych pierogów z kruchego ciasta na śmietanie nadzianych różnymi farszami i upieczonych. Na zdjęciu kibinai przed wsadzeniem do piekarnika. |
 |
W piekarniku. |
 |
Przy restauracji funkcjonuje Kibin Drive- takich kolejek nie widziałam do żadnego Mc Drive'a przy Mc' Donalds. |
 |
Wędzona macka kalmara- wyglądała intrygująco, aczkolwiek była nie do pogryzienia. |
 |
Urocza budka lęgowa dla ptaków. |
 |
Pan Mickiewicz patrzy;). |
 |
Część kolorowego pochodu w, którym uczestniczą różnorodne grupy ludności, trupy teatralne, przedstawiciele instytucji i dzieci z różnych szkół. |
 |
Tradycyjne odpustowe słodycze. |
 |
Litewskie serki z mleka krowiego- w konsystencji przypominają nieco nasze oscypki, mają delikatny, mleczny smak. |
 |
Bardzo często spotykana zabudowa na litewskiej wsi. Domki są rozrzucone po wszelkich górkach i pagórkach. Mimo widocznego braku bogactwa trudno odmówić im uroku. |
 |
Uroczy wiejski domek. |
 |
Tradycyjne cepeliny, a w tle samotne kibinai. Na jedno i na drugie wkrótce przepisy! |