Zadziwiające smarowidło do chleba- właściwie mało kto był w stanie zgadnąć z czego powstało. Przyznam, że zrobiłam je właśnie z ciekawości jak może coś takiego smakować. Dziś już mogę powiedzieć, że konsystencję ma trochę jak pasztet, a smakuje trochę pomidorowo, bardzo słonecznikowo. Bardzo ciekawe połączenie nie tylko dla wegetarian i wegan! Słonecznik to źródło magnezu, witaminy B6, witaminy E oraz wielo- i jedno nienasyconych kwasów tłuszczowych. Pastę można modyfikować o dodatek innych ziół i przypraw zrezygnować z pomidorów lub dodać ich więcej. Wszystko zależy od waszej własnej inwencji! Przepis na około 300 gram pasty.
Pasta ze słonecznika i suszonych pomidorów
- 250 gram łuskanego słonecznika
- 8-10 suszonych pomidorów z oliwy
- około 10 listków świeżej bazylii
- sól i pieprz do smaku
- ząbek czosnku
- dwie łyżki oliwy z oliwek Olitalia
Słonecznik zalewamy ciepłą woda i odstawiamy na noc. Można go tez podprażyć na suchej patelni co nada mu innego smaku, jednak to w kiełkującym ziarnie jest więcej mocy odżywczej. Następnie słonecznik odcedzamy i wrzucamy do naczynia i blendujemy całość na gładką masę. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Podajemy z pieczywem. Smacznego!
bardzo pomysłowa i smakowicie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny blog ciekawe informacje pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń